Kocham swoją pracę i ....

18:56


Nie mów, że nie miewasz dni kiedy chcesz to wszystko jebnąć i wyjechać w Bieszczady!? Ja mam takie przemyślenia minimum raz w tygodniu, a jednam wciąż tu jestem.

Bo:

1. W pracy mam naprawdę fajnych ludzi. Pracuje z nimi dość krótko, a czuje się jakbym znała ich 10 lat. Są dla mnie inspiracją. Uwielbiam z nimi pracować, dzielić się wiedzą i spostrzeżeniami. Mamy swoje poczucie humor, które tylko my rozumiemy (chwała Bogu:)). Ci ludzie sprawiają, że chce mi się codziennie jeździć do biura. Pomimo tego, że jestem korposzczurem to dzięki tym ludziom tego nie czuje.

2. Czasem mam nadgodziny i w weekend godzinę muszę przed kompem posiedzieć. Nie narzekam bo tego wymaga moja praca. W robocie to rozumieją i (o dziwo) w domu też. Jestem za to doceniana (słowem) więc jest to ok.

3. Mam fajne zadania, które mnie rozwijają. Czy te zadania są głupie (oczywiście nie w mienianiu klienta) czy bardzo wymagające zawsze wynoszę z nich lekcję. Czasem uczą mnie podwyższać próg cierpliwości, czasem nabywam nowej wiedzy branżowej.

4. Czuje się potrzebna. Jeszcze w żadnej innej firmie nie miałam poczucia, że po coś mnie zatrudnili. Widać było, że maja dla mnie konkretne zadania. Z czasem zostały one zweryfikowane, ale mam cały czas co robić.
Ludzie pytają o zdanie o rekomendacje itp. mega fajne uczucie, choć może dla innych bardzo prozaiczne dla mnie to ważne.

5. Mam parking!

6. Mam czas na wszystko. Tak, tak pomimo tego, jaki mam tryb pracy jakoś znajduję czas na swoje przyjemności i aktywności. Co ważne - mam czas na lenistwo.

7. Nikt mi nie mówi, żebym zdjęła słuchawki, gdy pracuję. Taką mamy pracę, że czasem musisz się wyłączyć np. robiąc pierdyliard slajdów.

A Ty dlaczego lubisz swoją prace ;) ?

P.S Choć jakbym wygrała w Lotto to rzecz jasna, że rzuciłabym to wszystko i wyjechałabym w Bieszczady.

You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję za Twój komentarz :) To on dodaje mi kopa do działania.

Łączna liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *